O tym, że prawda jak moneta ma dwie strony, a czasami więcej; że spory na planecie Ziemia istnieją. Spory wewnętrzne jak i te zewnętrze, gdyż to co wewnątrz Ciebie, mnie, jego, jej to i na zewnątrz.

Zawsze można wyciągnąć lekcję i iść dalej. Nie stać w miejscu, puścić i współtworzyć innej jakości wydarzenia z ludźmi z którymi chciałabyś, chciałbyś współtworzyć – takie życie jakim chcesz kroczyć.

Bywa i tak, że istnieje cienka linia pomiędzy obnoszeniem się tylko ze swoją jedyną najwłaściwszą prawdą, zwłaszcza co do drugiego człowieka, a plotką. Linia pomiędzy uważaniem się za nosiciela jedynej prawdy, a zakładaniem embarga na prawdę drugiemu człowiekowi. Każdy z Nas jest odrębnym wszechświatem i indywidualnie odbiera świat. Pod przebraniem głoszenia absolutnej prawdy na temat innych dookoła, zawsze jest jakaś potrzeba bycia zauważonym, a spojrzenie na nią daje świadomość. Każdy może przyłożyć swoją ocenę i odnaleźć to co chce odnaleźć lub czego wolałby uniknąć. A Ty czym chciałbyś, chciałabyś się karmić?